czwartek, 27 sierpnia 2015

Taemin pt. 5


-Jak się spało? Scenariusz już jest w twoim pokoju, przeczytaj go choć 1 raz, na początek to wystarczy. Jutro z samego rana zacznie się nagrywanie. Wysłałem już oświadczenie do twojej szkoły. Po lekcjach odbierze cię Henry, pojedziecie na sesję zdjęciową, w końcu trzeba cię dodać do strony naszej wytwórni. A im szybciej tym lepiej. To chyba wszystko. A i jeszcze jedno. Uśmiechnij się! Wiem, że jest rano, ale od teraz twoja twarz będzie znakiem rozpoznawczym wytwórni. Więc…- Uśmiechnął się, robiąc nieudolne aegyo. Co musiałaś przyznać rozśmieszyło cię.- No tak jest lepiej- Spojrzał na zegarek- Już ta godzina, przepraszam, ale chyba prze zemnie się spóźnisz!- Rozejrzał się dokoła, jednak nie zawiesił na nikim wzroku.- A z resztą, choć podwiozę cię!- Pociągnął cię w stronę garaży, wsiedliście do czarnego vana, na 7 osób, i ruszyliście. Pod szkołę zajechaliście na czas. Niestety samochód przykuł. Sporą uwagę. Przez co zrobił się nie mały tłumek wokół was. Podziękowałaś za podwózkę i wysiadłaś. Starałaś się iść normalnie, ale wzrok tych wszystkich ludzi cię przytłaczał. Kiedy siedziałaś w Sali mogłaś odetchnąć. Lekcje przebiegły normalnie i bardzo spokojnie. Nawet za spokojnie. Ciekawe co prezes im napisał, że nawet mnie do odpowiedzi nie biorą. Na przerwie sprawdziłaś telefon. 0 wiadomości, nikt się nie odzywa czy nawet…….. no dosłownie nic, Nie wiesz czy się cieszyć czy nie. Po lekcjach wyszłaś z budynku. Przed wejściem był tłum…. Dziewczyn, więc wywnioskowałaś, że pewnie fanki otaczają Henrego. Stanęłaś na schodach aby  mieć dobry widok na to co się dzieję. Miałaś rację….. ale Henry nie był sam. Zaraz…. Czy to nie jest maknae tego nowego zespołu BTS?, jak on się nazywał? Jo..Ju..Jun..Jung..Kook? Tak chyba Jungkook, ale co on….
- Weronika!- Zawołał Henry i wesoło pomachał ci rękom. Uśmiechnęłaś się i podeszłaś do niego. On cię przytulił na powitanie i wciąż trzymając w pasie przedstawił chłopakowi.- To jest Jungkook, mój Hobae… a twój sunbae, jak ja!- Znów uśmiech.- Jesteście w tym samym wieku!- Kolejny uśmiech.
- Hej- Powiedziałaś nieśmiało, czułaś się skrepowana przez uścisk Henrego, ale on najwyraźniej nic sobie z tego nie robił.
- Cześć- Odpowiedział wesoło- Naprawdę jesteśmy w jednym wieku? Z jakiego jesteś miesiąca?
- Zimnego- Odpowiedziałaś, na co się zaśmiał.
- Bardzo zimny…. Czy tak sobie zimny?
-Tak sobie zimny.
- Czyli jesień….. tak?
- Tak- Uśmiechnęłaś się. Oczy mu się zaświeciły a uśmiech powiększył.
- Czyli jesteś młodsza! Możesz mówić do mnie Oppa!- Zaśmialiście się.
- Jasne….. oppa- Widziałaś radość w jego oczach kiedy tak się do niego odezwałaś.- A tak zbaczając z tematu…. Co tu robisz, bo wcześniej cię tu nie widziałam…- Mówiłaś nieformalnie, trochę posępniał- Oppa- szybko dodałaś.
- Potrzebuję podwózki, więc Henry sunbae się zgodził mnie podwieść.
- No właśnie- W końcu starszy zabrał głos.- Więc co? Wsiadamy i kiwnął na samochód. Zajęliście miejsca. Ty siedziałaś na tylnym siedzeniu a oni z przodu. Cały czas coś gadali o tegorocznym inkigayo i comebacku BigBang. Z tego dowiedziałaś się, że Kookie, bo tak kazał na siebie mówić w skrócie, i Henry są ich fan boyami. Co sprawiło, że zaczęłaś chichotać. Wysadziliście maknae przed jego wytwórnią i jechaliście dalej.
- Jak dzisiejszy dzień?- Spytał Henry po dłuższej ciszy. W sumie nie wiedziałaś jak zacząć. Czułaś się trochę osamotniona, nikt nie pisał ani nie dzwonił, żadnych zaczepek czy głupich komentarzy, nawet nauczyciele nie pozwolili ci pisać testu, na który uczyłaś się 2 tygodnie.
- Spokojny- Odpowiedziałaś nieśmiało. Znów głucha cisza.
-CEO bardzo cię lubi…..- Wystraszyłaś się tego. Czy to właśnie dlatego nikt się z tobą nie kontaktował? Bo są źli na ciebie? Oni tyle lat w wytwórni a maja sporo problemów z CEO, a ty?.... Jesteś tu od paru dni a prezes traktuje cię jak …… właśnie jak kogo?- Z nami też tak było na początku. Był miły, jak ojciec bo przynosiliśmy zyski, ale teraz cała jego uwaga jest skierowana na EXO, a ci przez to się zachowują jak jakieś primadonny. To co prezentują w telewizji, a jacy są naprawdę….. to dwa różne światy…. Uważaj na nich, jeśli coś nie jest po ich myśli potrafią zrównać cię z błotem, wiele utalentowanych trainee odeszło przez nich. Jakby coś się działo to pamiętaj, zawsze ze wszystkim możesz przyjść do mnie czy innego członka super junior, chłopaki z shinee też są bardzo pomocni, kiedy będziesz potrzebowała przyjaciółki do wygadania to polecam f(x), a o rady życiowe to wal do ciotek SNSD.- Uśmiechnął się, co cię podniosło na duchu. Jednak wciąż się zastanawiasz dlaczego EXO się tak zachowuje, a jeśli to prawda to czemu 3 z nich odeszło? Spjrzałaś w lusterko wsteczne i zobaczyłaś uśmiech Henrego, odwzajemniłaś go.
- No jesteśmy na miejscu- Powiedział wesoło. Wysiedliście. Od razu podleciały do ciebie makijażystki. Zostałaś wręcz ordynarnie porwana. Zaprowadziły cię do garderoby. Po jakiś 20 min. Świetnie się dogadywałyście. Zupełnie jakbyście się znały od lat.
- …. I wtedy weszłam w słup!- Meg (starsza kończyła swoją historię z wczoraj) pękała ze śmiechu na myśl o swoim wczorajszym dniu. Ty też mimowolnie zaczęłaś się śmiać.- Spojrzałaś w lustro, widziałaś uśmiech SooZee, drugiej dziewczyny, która właśnie kończyła robić ci loki.
- I jak?- Spytała zadowolona ze swojego dzieła.
- Pięknie!- Powiedziałaś zadowolona ze swojego wyglądu, nie mogłaś wyjść z zachwytu jak makijaż i dobra fryzura może wiele zmienić. Nagle drzwi garderoby się otwarły i wyjrzał z za nich pomocnik fotografa.
- Za 5 minut zaczynamy- Powiedział z uśmiechem i wyszedł.
- Gotowa?- Spytała Meg.
- Niepewnie pokiwałaś głową na tak.
- Nie przejmuj się będziesz świetna!- Poklepała cię po ramieniu SooZee.- Mamy iść z tobą?- Spytała się.
- Było by miło- Odpowiedziałaś. Wyszłyście razem. Chwyciły cię za ręce aby wzmocnić twoją pewność siebie. Kiedy byliście na miejscu fotograf poinstruował was jakiego rodzaju będą to zdjęcia. Najpierw robiliście sesję na stronę główną wytwórni. Były one w bardzo dziewczę cym stylu, jednak nie za słodkie ponieważ reżyser stwierdził, że do ciebie pasuje bardziej styl dziewczyny z sąsiedztwa. Rozluźniłaś się i szło ci coraz lepiej. Dwa razy zmienialiście ubranie. Aż w końcu przyszedł czas na zdjęcia reklamujące dramę. Przyszli aktorzy z którymi będziesz nagrywać. Zrobiliście sobie przerwę i poznaliście się trochę. Aktorzy z, którymi masz nagrywać to Kim Woo Bin i Rain. Świetnie się z nimi dogadujesz. Pomimo swojego poważnego wyglądu są bardzo rozrywkowi. W sumie się zastanawiasz dlaczego Rain występuje tylko w melodramatach skoro idealnie się nadje na komika. Znowu zostałaś porwana przez Meg i SooZee. Tym razem miałaś na sobie mundurek szkolny, ale bardzo poprzerabiany. Był bardzo w punk/metal stylu. Jednak przeraziłaś się najbardziej krótkością spódniczki. Według ciebie kończyła się tam gdzie normalnie powinna się zaczynać, ale Meg stwierdziła, że musisz się przyzwyczaić w końcu to show biznes. Najbardziej podobały ci się czarne glany wiązane do kolan. Dziewczyny upewniły cię, że będziesz w takich bardzo często chodzić w czasie nagrywania dramy. Wyszłaś z przebieralni i zobaczyłaś stroje pozostałych. Henry miał idealnie ułożony czarny garnitur z futerkiem przyszytym do prawego boku i miał lekko karbowane włosy zaczesane na bok. Wyglądem przypominał ci te wszystkie bogate mamy z dram, Rain miał czarne rurki, białą i lekko (artystycznie) pomiętą koszulę i krawat szkolny, który był lekko spuszczony na dół (ma grać twojego starszego brata, więc buntowniczy styl cię nie zdziwił) i na koniec Woobin, był ubrany w idealnie ułożony mundurek, a fryzurę miał podobną do tej co miał w „The heirs”, tylko miał lekko rudawe włosy, co sprawiało, że wyglądał słodko. Ty, Henry i Woobin tworzycie trójkąt miłosny w dramie. Najpierw macie robione zdjęcia przedstawiające każdego osobno- zdjęcia do opisu postaci- potem kilka grupowych- na tych zdjęciach pokazujecie różnice waszych charakterów i waszą niechęć do siebie. Ty stoisz na środku (ze znudzoną miną), po twojej prawej Henry (z pogardą do całego świata), po twojej lewej Woobin z ogromną penwnościom siebie i ogromnym zadowoleniem ze świata) a z tyłu za tobą Rain „twój brat” obejmujący ciebie i szczerzący się jak głupi do sera. Kolejne zdjęcia tylko ty i Rain, już inaczej ubrani, ty masz czarne obtarte rurki, męska bokserkę z galaktyką, masz 2 kitki z których wychodzą czerwono-czarne loczki. Za to braciszek t-shirt Rolling Stone’sów i czerwone jeansy z niskim krokiem i do tego niebieskie jordany. Pierwsze zdjęcie przedstawia jak on jeździ na deskorolce wokół i obwiązuje cię kolorowym papierem toaletowym (przy tych zdjęciach mieliście największą zabawę, Rain bez przerwy krzyczał „sraj taśma zagłady” przez co trudno było ci opanować się od śmiechu i zachować poważną minę. Nawet fotograf zwijał się ze śmiechu). Potem ty miałaś stać znudzona światem a chłopak próbował naciągać twoje usta tak żebyś się uśmiechnęła. Ostatnie zdjęcie wyglądało tak że on leży związany paskiem od spodni na ziemi a ty na nim siedzisz i czytasz książkę z uśmiechem zadowolenia z siebie. Potem kolejna zmiana stroi, tym razem ty, Henry i Woobin. Miałaś na sobie delikatna miętową sukienkę (za kolana, co cię bardzo cieszyło bo nie lubisz pokazywać swoich zabliźnionych nóg, co fotograf stwierdził, że zamierza wykorzystać bo są jak to stwierdził „estetycznie ludzkie”?), miętowe, pasujące szpilki (15-stki przez co chodziłaś jak sierota i chłopacy pokładali się ze śmiechu) a włosy miałaś upięte w koka tak że nie było widać czerwonych końców. Makijaż też się różnił od poprzednich bo był bardzo delikatny i… dziewczęcy. Henry miał na sobie biały garnitur (przez co przypominał ci Olafa z „Frozen”, nawet buty miał białe O_o),a Woobin miał skromny czarny garnitur i czerwoną różyczkę w kieszonce. Na tym zdjęciu byłaś przytulona do Woobina, a obok stał Henry z kieliszkiem wina w ręce i obojętnym wzrokiem, kieliszek lekko przechylił a sam stał z pozą mam wszystko gdzieś. Jeszcze raz się przebieraliście i mieliście ostatnie zdjęcia dzisiejszego dnia. Tm razem każdy był ubrany w kolor odpowiedni waszym charakterom (waszych postaci). Ty miałaś czarną obcisłą sukienkę, rozpuszczone czarne loki, skurzaną kurtę ze złotymi ćwiekami i wróciły twoje czarne glany! Miałaś też czarne zakola nówki do połowy uda, (co było widać bo sukienka kończyła się tam gdzie zaczynają się nogi). Rain miał na sobie luźne dresowe spodnie na pół kroku, biały t-shirt z napisem Happiness (z czego p były odwrócone brzuchami do siebie i e było odwrócone w drugą stronę). Henry miał ciemne rurki i skurzane buty z wysoką cholewką, biały (czysty) t-shirt i skurzaną kurtkę (z baaaaardzo dużą ilościom zamków, które tak na prawdę były lipne, bo kurtka nie ma żadnych kieszeni), grzywkę tym razem zaczesali mu na oczy co nadało mu tajemniczości. Woobin miał na sobie granatowe rurki i zielony t-shirt. Na tym zdjęciu każdy „robił” cos co go pasjonuje. Rain robił jakiś dziwny trik na desce, Henry siedział na białym „pudle” (które komputerowo przerobili na ławkę, btw. Na zdj. Jesteśmy w parku, a ja widzę za nami białą ścianę. Magia photoshopa) i coś szkicował. Woobin grał na gitarze, a ja siedziałam po środku tego skulona w kuleczkę i czytałam książkę. Po sesji podziękowaliśmy całej ekipie oklaskami. Poszliśmy do garderób i się przebraliśmy w swoje ubrania. (ja w mój mundurek heh). I poszliśmy zobaczyć owoce sesji. Trochę jeszcze pogadaliśmy i każdy rozszedł się w swoją stronę. Henry odwoził mnie do dormu. Cały czas gadaliśmy o sesji. Kiedy czekaliśmy na światłach zabrzmiało moje głośne burczenie  brzuchu. Znowu głośno wybuchnęliśmy śmiechem. Postanowiliśmy gdzieś wpaść na kolację bo była już 21. Nie brakowało nam tematów do rozmów. Około 23 byliśmy w wytwórni. Pomimo późnej pory jeszcze sporo osób się tu kręciło. Henry odprowadził mnie do korytarza między dormami trainee a salami treningowymi. Przytuliliśmy się na dobranoc i ruszyliśmy w swoich kierunkach. Rzuciłam swoją torba na ziemię w salono-kuchni, wstawiłam wodę i poszłam się przebrać. Zrobiłam sobie herbatę i weszłam na stronę SM. Już na głównej się chwalili swoja nową aktorką. RONNIE? We~RONNIE~ka w sumie ciekawie, kiedyś w podstawówce tak na mnie mówili. Zdjęcie przyznam świetne. Nawet jest już kilka komentarzy i………. 5000 polubień?! Co?! Tak dużo?! WOW! Nie spodziewałam się tego, Hymmm komentarze to przeważnie gratulacje od członków SM i… oooo BTS też, jak słodko. Będę musiała im podziękować. Od jutra zaczynamy nagrywanie. Spojrzałam na scenariusz. 500 stron, w sumie tyle co przeciętna książka, a i tak ja mam tylko jakieś 100/120 stron do nauki na pamięć, na jutro wystarczy 20 pierwszych stron, jak stwierdził Woobin oppa, więc ze spokojem. Ciekawie zrobione, zaczyna się w połowie historii, co zmusi widza do czekania na kolejne odcinki, które będą tłumaczyły przeszłość. Przeczytałaś całość ze 10 razy, w tym czasie wypiłaś 3 kubki herbaty. Kiedy oczy zaczęły ci się kleić postanowiłaś wziąć prysznic i szybko się położyć spać. Kiedy już miałaś wejść do kabiny usłyszałaś jak dzwoni ci telefon. Owinęłaś się ręcznikiem i wyszłaś do pokoju szukać telefonu. 



Kolejna porcja przygód Weroniki w świecie kpop'u i nie tylko!
Jak widać coś się po woli dzieje........ jednak mnie zastanawia
1 rzecz..... Dlaczego w ficzku o Taeminie nie ma Taemina?
Zagatka wszechświata.
W sumie niedługo wątek się zmieni i........
strasznie skąplikuje.
Nwm jak wy, ale kiedy to piszę czuję się jak bym pisała
scenariusz do dramy.
Zważając na to, że wiem co będzie dalej......
Dobra bez spojlerów! :D 
Miłej lektury! <3


(żeby nie było nie ja rysowałam...... a chciałabym)


Macie TaeMiśia :)


Pozdrawiam ~Rosa~




4 komentarze:

  1. No to nadrobiłam! Też mnie zastanawiał brak Taemina haha, ale domyśliłam się, że pewnie masz plan jak go wkręcić, żeby go było więcej :) rzeczywiście ff przypomina dramę, ale fajnie się czyta! Jestem ciekawa jak masz zamiar pokomplikować sprawy i czekam, czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorki, opublikował mi się ten komentarz 2 razy (dont know why:|), więc jeden usunęłam, żeby nie spamić:p

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnę i czekam za Taemin pt 6. ;)

    OdpowiedzUsuń